Do czasu.
I po wizji błogich Świąt nie zostaje zupełnie nic.
No cóż, nie musi tak być. Święta to czas na radość i zabawę, stresowi mówimy więc stanowcze DO WIDZENIA! Nie zabłysnę mówiąc, że grunt to dobra organizacja, ale choć każdy o tym wie, mało kto się do tego stosuje. Weź więc szybko do ręki kartkę i długopis i razem ze mną zaplanuj ten wspaniały czas!
1. Zaplanuj świąteczny budżet
Gwiazdka już za pasem, więc doskonale wiesz, w jakim stanie jest Twój portfel. Zastanów się, na jakie prezenty możesz sobie w tym roku pozwolić, aby zostało coś jeszcze na przygotowanie wigilijnego wieczoru i sylwestrowe szaleństwo. Rozpisz wszystkie planowane wydatki, wyznacz maksymalne kwoty, jakie chcesz przeznaczyć na poszczególne działy. Weź też pod uwagę kwotę awaryjną, którą powinieneś mieć w razie niespodziewanych wydatków.
2. Zacznij przygotowania wcześniej
Temat prokrastynacji był już wałkowany tyle razy, że nie wiem, czy jest sens rozpisywać się o nim po raz kolejny. Zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę to świąteczne samobójstwo!
3. Popracuj nad sobą
Nawet zapach świeżo upieczonego piernika nie poprawi Ci humoru, jeśli będziesz źle czuła się we własnym ciele. Dzień przed Gwiazdką zrób sobie expresowe spa. Wystarczą dwie godzinki, a następnego dnia zyskasz +1000 do samopoczucia.
4. Przestań zamartwiać się tym, jak wygląda Twój dom
Wierz mi, podczas łamania się opłatkiem nikt nie zauważy, że nie uprałaś firanki w przedpokoju. Zamiast o dwunastej w nocy z podkrążonymi oczami męczyć się z zawieszeniem jej, połóż się wcześniej spać. Jeśli chcesz, by Twoi goście czuli się u Ciebie dobrze, Ty również musisz być rozluźniona i wypoczęta. Ziewanie co pięć na pewno tu nie pomoże.
5. Wyluzuj!
Najważniejsze jest, żebyś zrozumiała, że choćbyś dołożyła nawet największych starań, to i tak nie wszystko się uda. Bo dziadkowi ciasto nie posmakuje. Bo ktoś stłucze szklankę, robiąc wielkie zamieszanie. Albo idąc z karpiem na tacy, potkniesz się o próg i Twoje misterna dwugodzinna praca pójdzie na marne. Ale czy to naprawdę ważne? Ciesz się czasem spędzonym z najbliższymi i łap z niego, ile tylko się da! Niech będzie jak najwięcej śmiechu, mnóstwo ciekawych rozmów i dziesiątki wyśpiewanych kolęd! I tego Wam właśnie życzę!
I jakoś się udało. Teraz tylko trzeba podołać Sylwestrowi :)
OdpowiedzUsuń